TYDZIEŃ MODLITW O JEDNOŚĆ CHRZEŚCIJAN

TYDZIEŃ MODLITW O JEDNOŚĆ CHRZEŚCIJAN

Wprowadzenie w tematykę roku 2021

Trwajcie w mojej miłości, a przyniesiecie obfity owoc

(por. J 15,5-9)

Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan w roku 2021 przygotowała Wspólnota Monastyczna z Grandchamp. Temat, który został wybrany, „Trwajcie w mojej miłości a przyniesiecie obfity owoc” zaczerpnięty jest z Ewangelii św. Jana 15,1-17 i wiąże się z powołaniem tej ekumenicznej wspólnoty. Misją wspólnoty, liczącej dziś 50 sióstr, przedstawicielek różnych generacji, tradycji kościelnych, różnych krajów i kontynentów, jest życie modlitwą, gościnność, praca nad pojednaniem między ludźmi i nad jednością chrześcijan. Swoim darem życia zakonnego siostry dzielą się z odwie- dzającymi i wolontariuszami, którzy przybywają do Grandchamp, by tam przeżyć rekolekcje, doświadczyć ciszy, uzdrowienia, czy odnaleźć sens życia. Trzy filary, na których opiera się codzienne życie sióstr – modlitwa, pielęgnowanie życia wspólnotowego i gościnność – stały się podstawą opraco- wania materiałów na tegoroczny Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Trwać w miłości Bożej to być pojednanym z sobą samym

Francuskie słowa oznaczające mnicha i mniszkę (moine/moniale) pochodzą od greckiego pojęcia μóvoÇ. MóvoÇ wskazuje na kogoś pojedynczego i samotnego, a jednocześnie wewnętrznie integralnego. Nasze serca, ciała i umysły często są podzielone, pociągane w różne strony. Mnich, czy mniszka pragnie jedności wewnętrznej, zjednoczenia z bliźnim i z Chrystusem. „Trwajcie we mnie, a ja będę trwał w was”, mówi nam Jezus (J 15,4a). Życie w pełni harmonii poprzedza ścieżka akcepto- wania samego siebie oraz pojednania ze sobą i z innymi.

Jezus powiedział do swoich uczniów, „trwajcie w mojej miłości” (J 15,9). On trwa w miłości Ojca (J 15,10) i niczego innego nie pragnie, jak tylko dzielić się z nami tą miłością: „Nazwałem was przyjaciółmi, bo oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od mojego Ojca” (J 15,15b).

Metafora krzewu winnego (J 15,1-5) opisuje to, co dzieje się podczas modlitwy: stajemy się szczepami winorośli, którą jest sam Jezus. Ojciec jako troskliwy gospodarz winnicy, oczyszcza nas, byśmy wzrastali, stawali się jednością i wspólnie oddawali Bogu cześć i chwałę.

Trwanie w Chrystusie to wewnętrzna postawa, która z czasem się w nas zakorzenia. Wymaga przestrzeni, aby się rozwijać. Zagrażać jej mogą rozproszenie, hałas i wyzwania codzienności. Dlatego aktualne pozostają słowa Geneviève Micheli, późniejszej matki Geneviève, przełożonej wspólnoty z Grandchamp, napisane w 1938r.:

„Czasy, w których żyjemy, są niepokojące, a zarazem wspaniałe. To czasy niebezpieczne, w których brakuje dbałości o duszę, czasy, w których śmiałe ludzkie dokonania wydają się zagrażać duchowości… I myślę, że nasza cywilizacja zginie w tym zbiorowym szaleń- stwie hałasu i prędkości, w którym żadna istota nie jest w stanie myśleć… Jako chrześcijanie znamy pełną wartość życia duchowego. Na naszych barkach spoczywa ogromna odpowiedzialność i musimy być jej świadomi – powinniśmy połączyć wysiłki i pomagać sobie nawzajem w tworzeniu narzędzi do utrzymania spokoju, w tworzeniu oaz spokoju, ośrodków, w których dzięki wewnętrznemu wyciszeniu możliwe stanie się odwołanie do stwórczego słowa Bożego. To kwestia życia i śmierci.”

Trwać w Chrystusie, aż do wydania owocu

„Mój Ojciec będzie uwielbiony przez to, że przyniesiecie obfity owoc” (J 15,8). Nie możemy wydawać owoców w oddzieleniu od winorośli. To tętniące w nas życie Jezusem wydaje owoc. Pozostawanie w miłości Jezusa, pozostawanie gałązką winorośli, pozwala Jego życiu przez nas przepływać.

Jezus zaprasza nas, abyśmy pozwolili, by Jego słowa w nas trwały (J 15,7), a wtedy, o cokolwiek poprosimy, zostanie spełnione. Za przyczyną Jego słowa wydajemy owoc. Jako pojedyncze osoby, jako wspólnota, jako cały Kościół pragniemy zjednoczyć się z Chrystusem, aby przestrzegać Jego przykazania, byśmy się wzajemnie miłowali, tak jak On nas umiłował (J 15,12).

Trwać w Chrystusie, źródle wszelkiej miłości

Komunia z Chrystusem wymaga wspólnoty z innymi. Doroteusz z Gazy, mnich z Palestyny żyjący w VI wieku, wyraził to w następujący sposób:

„Wyobraźcie sobie okrąg narysowany na ziemi, z zaznaczonym środkiem i promieniami. Wyobraźcie sobie, że ten okrąg to świat, środek to Bóg, a promienie to różne ścieżki lub sposoby życia ludzi. Święci, pragnąc zbliżyć się do Boga, kierują się ku środkowi okręgu, Kiedy znajdą się wewnątrz − zbliżają się do siebie; a im bardziej zbliżają się do siebie, tym bardziej zbliżają się do Boga. Zrozumcie, że to samo dzieje się odwrotnie, kiedy odwracamy się od Boga i wycofujemy się na zewnątrz. Wtedy staje się oczywiste, że im bardziej oddalamy się od Boga, tym bardziej oddalamy się od siebie, a im bardziej oddalamy się od siebie nawzajem, tym bardziej oddalamy się również od Boga.”

Zbliżanie się do innych, życie we wspólnocie z innymi, może stanowić wyzwanie. Siostry z Grandchamp doskonale je znają. Pomocne dla nich okazuje się nauczanie brata Rogera z Taizé: „Nie ma przyjaźni bez oczyszczającego cierpienia. Nie ma miłości bliźniego bez krzyża. Sam krzyż pozwala nam poznać bezkresną głębię miłości”.

Podziały wśród chrześcijan, oddalanie się od siebie, są gorszące, ponieważ są także oddalaniem się od Boga. Wielu świadomych tego chrześcijan żarliwie modli się do Boga o przywrócenie takiej jedności, o którą modlił się Jezus. Modlitwa Jezusa o jedność jest zaproszeniem, abyśmy się zwrócili do Niego, ku Niemu kierowali i zbliżyli do siebie nawzajem, radując się bogactwem naszej różnorodności.

Życie wspólnotowe uczy, że wysiłki na rzecz pojednania są kosztowne i wymagają poświęcenia. Wspiera nas modlitwa Chrystusa, który pragnie, abyśmy stanowili jedno, tak jak On stanowi jedno z Ojcem, by świat uwierzył (por. J 17,21).

Trwać w Chrystusie – by wzrastał owoc solidarności i świadectwa

Chociaż jako chrześcijanie trwamy w miłości Chrystusa, żyjemy także w rzeczywistości stworzenia, które wzdycha, czekając na wyzwolenie (por. Rz 8). W świecie jesteśmy świadkami zła, cierpienia i konfliktów. Poprzez solidarność z tymi, którzy cierpią, pozwalamy, by przepływała przez nas miłość Chrystusa. Misterium paschalne owocuje w nas, gdy ofiarujemy miłość naszym braciom i siostrom i gdy pielęgnujemy nadzieję w świecie.

Duchowość i solidarność są ze sobą nierozerwalnie związane. Pozostając w Chrystusie, otrzymujemy siłę i mądrość, aby przeciwdziałać strukturom niesprawiedliwości i ucisku, aby uznać siebie za braci i siostry oraz być twórcami nowego sposobu życia w poszanowaniu dla całego stworzenia i w komunii z nim.

Motto Wspólnoty z Grandchamp (w czasie celebracji ekumenicznej proponujemy wspólne recytowanie tego tekstu), które siostry odmawiają wspólnie każdego ranka, rozpoczyna się od słów „módlcie się i pracujcie, aby Bóg mógł panować”. Modlitwa i życie codzienne mają być ze sobą zjednoczone. Wszystko, czego doświadczamy, ma stać się spotkaniem z Bogiem.

Na osiem dni Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w 2021 roku proponujemy podróż modlitewną:


Dzień 1: Przyjmując wybranie.

„Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem” (J 15,16a).

Dzień 2: Dojrzewając wewnętrznie.
„Trwajcie we Mnie, a Ja będę trwał w was” (J 15,4a).

Dzień 3: Formując jedno ciało.
„Abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem” (J 15,12b).

Dzień 4: Modląc się wspólnie.
„Nie nazywam już was sługami… Nazwałem was przyjaciółmi” (J 15,15).

Dzień 5: Pozwalając się przemienić słowem.
„Wy już jesteście oczyszczeni przez słowo, które do was mówiłem” (J 15,3).

Dzień 6: Przyjmując innych.
„Idźcie i przynoście trwały owoc” (por. J 15,16b)

Dzień 7: Wzrastając w jedności.
„Ja jestem krzewem winnym, wy zaś latoroślami” (J 15,5a).

Dzień 8: Jednając się z całym stworzeniem.
„Aby moja radość była w was i aby wasza radość była pełna” (J 15,11).