Relacja z CZUWANIA przed Zesłaniem Ducha Świętego

„W ostatnim, najbardziej uroczystym dniu Święta Namiotów, Jezus stojąc zawołał donośnym głosem: „Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie, niech przyjdzie do Mnie i pije. Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza”. J 7, 37-39
Usłyszeliśmy to wołanie Jezusa i przyszliśmy do Niego tworząc jak kiedyś Jego uczniowie Wieczernik. Nie, nie to nie przypadek, że kolejne już czuwanie w Wigilię Uroczystości Zesłania Ducha Świętego odbyło się w Parafii pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski.
Czy mogło tam zabraknąć Maryi -Oblubienicy Ducha Świętego. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości, że była Najpiękniejsza Gospodynią Miejsca, aby Jej Syn wylewał na nas obficie Swojego Ducha.
…ale zacznijmy od początku…
Czuwanie rozpoczęło się uwielbieniem w śpiewach, modlitwie, świadectwie Justyny Kukiela oraz konferencji przedstawionej przez Jadwigę Ryndak. (Tu nadmienić należy, iż gośćmi zaproszonymi przez wspólnotę Syjon były 3 dziewczyny ze wspólnoty Mocni w Duchu z Łodzi– trzecia z nich to Malwina Kocot).
Eucharystia. Wieczerza Pańska. Największe wydarzenie tego wieczoru.
Zebranym przy Stole Pańskim, Jezus dawał się nam Cały – niczego nie zostawiając dla Siebie. Tylko czy my oddaliśmy się Mu w całości niczego nie zostawiając dla siebie…?
Wielką łaską było to, że spotkaliśmy się tym razem jeszcze liczniej niż w latach poprzednich, byli też obecni członkowie różnych wspólnot, min. Wspólnota Dzieciątka Jezus. Jak dobrze jest przebywać razem z braćmi. I oczywiście nasi kochani Kapłani – Ks. Proboszcz Parafii MBKP Adam Matuszewski, który przewodniczył Eucharystii, oraz Ks. Jarosław Kazimierczak – który głosił Słowo Boże. Wołał do nas – powołując się na słowa Jana Pawła II – „wstańcie, chodźmy” Bycie z Jezusem to nieustanne chodźcie, idźcie…
Nasze „Syjonowe dzieci” po raz kolejny w procesji z darami wykonały piękny taniec na Chwałę Pana. A my dorośli ocieraliśmy łzy ze wzruszenia.
Agape – to czas na pyszną drożdżówkę, pączka i ciepłą herbatę. Miło było spotkać się i porozmawiać.
Po kolejnej konferencji odbyła się modlitwa przed Najświętszym Sakramentem o Napełnienie Duchem Świętym. Dziewczyny z Łodzi prowadziły modlitwę, a Kapłani modlili się nakładając na nas ręce.
Dziękujemy, Wam kapłani za Waszą obecność – to dla nas bardzo ważne.
Tak oto Duch Święty wylewał się i dotykał naszych serc – naszych zranień chorób, zniewoleń – leczył, uzdrawiał, przychodził do każdego inaczej – z tym czego każdy z nas potrzebował.
Miłość – to Ona wylewała się najmocniej, przecież jej nieustannie potrzebujemy. A Duch Święty ten co unosił się nad nami wylewał ją
i wylewał…
Bogu niech będą dzięki.