Uroczystość Bożego Ciała i Krwi Pańskiej

Mszą Świętą o godzinie 9.00 pod przewodnictwem ks. Proboszcza Adama Matuszewskiego rozpoczęliśmy uroczystość Bożego Ciała. Na początku chór Consono odśpiewał hymn wielbiący Stwórcę „Laudate Dominum”. Ksiądz Proboszcz rozpoczynając Eucharystię przypomniał, że „dzisiaj przychodzi Pan, jako żywe Ciało i Krew. W ciągu roku wielokrotnie uczestniczymy we Mszy Świętej i przyjmujemy Komunię Świętą. Jednak są dwa dni w roku, kiedy pochylamy się nad tajemnicą Sakramentu Kapłaństwa. Jednym z nich to wtedy, gdy po Mszy Świętej przedpołudniowej Krzyżma Świętego w Wielki Czwartek ,wspominamy ustanowienie Sakramentu Kapłaństwa, drugi to dzisiejszy, ustanowienie Święta Ciała i Krwi Pańskiej. W Ewangelii Św. Mateusza Jezus mówi do nas Jestem z wami ,aż do końca świata. Posłał nam Ducha Świętego Pocieszyciela i jest z nami Najświętszym Sakramencie – Eucharystii. Spośród siedmiu sakramentów jest on jedynym najświętszym i najważniejszym. Dziękujmy, że nie jesteśmy osamotnieni i za dar Eucharystii. Prośmy dzisiaj Boga, aby nie zabrakło szafarzy.”

Msza Święta sprawowana była za Wspólnotę Parafialną, za żywych i tych, którzy odeszli do Pana.

Po odczytanej Ewangelii (J 6,51-58) w homilii ksiądz Proboszcz odniósł się do dzisiejszego Święta Bożego Ciała, gdy pójdziemy za Chrystusem ulicami naszego miasta, pośród udekorowanych okien i ulic. Będziemy śpiewać” Twoja cześć Chwała”. Tego dnia Jezus z Nazaretu będzie niesiony przez Kapłana. Procesja z Najświętszym Sakramentem nie jest „demonstracją,” ale jest Znakiem. Boga idącego z Człowiekiem i w Człowieku. Bóg bogaty w miłosierdzie daje Człowiekowi Chleb. Mówi „bierzcie i jedzcie, bierzcie i pijcie, abyście mieli życie wieczne”. Człowiek współczesny jest samotny, zamknięty w sobie. Przyzwyczajamy się do wielorakich komunikatorów. Człowiek zamyka się w swoistej twierdzy. Sakrament Eucharystii ma stanowić przezwyciężenie samotności. Ma łączyć człowieka z Bogiem i ludzi z sobą. Sensem komunii jest wspólnota. Eucharystia otwiera człowieka na Boga i Boga na człowieka. „Idzie, idzie Bóg Prawdziwy”, więc nie jesteśmy sami, skoro On idzie z nami. Jak traktujemy Żywego Jezusa? Czy z ogromnym dystansem, z nakazu jednego z 5 Przykazań Kościelnych – raz w roku? Są wśród nas tacy, którzy tak jak życiu codziennym karmią się chlebem powszednim, aby wzmocnić swe ciało, uczestniczą w Mszy Świętej, przyjmując Ciało i Krew Chrystusa na życie wieczne. Średnia uczestniczenia we Mszy Świętej niedzielnej wynosi 40 %, a do 15 czerwca br. rozdzielono w naszej wspólnocie parafialnej 105 tys. Komunii Świętej.

Szliśmy dzisiaj za Jezusem i śpiewaliśmy „Twoja cześć Chwała”. Idąc w procesji, wyznaliśmy naszą wiarę, dziękowaliśmy za to, że to, że nie zostaliśmy osamotnieni. Kroczyliśmy za Żywym Jezusem w Najświętszym Sakramencie. Zatrzymując się przy czterech ołtarzach. Kapłani z naszej parafii odczytali cztery fragmenty Ewangelii, tematycznie związane z Eucharystią.

Przy 1-szym ołtarzu ks. Proboszcz Adam Matuszewski odczytał Ewangelię Mt.26,17-19; 26-29. Na udekorowanym ołtarzu widniał napis IHS. Znak krzyża, a pod nim napis „pod nim zwyciężaj” ukazał się w 311 r. Konstantynowi przed bitwą z Maksensjuszem. Była to prorocza wizja. IHS to znak Chrystusa, w nim jest zwycięstwo. Umieszczany jest on na hostiach. Eucharystia jest zwycięstwem nad szatanem.

Ks .Tomasz Zimny przy 2-gim ołtarzu odczytał Ewangelię Mk 8,1-9.Codziennie mówimy „Ojcze nasz., prosząc „chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj”. „Pan Bóg nie pozwala, abyśmy byli głodni. Tylko głodny doceni smak kawałka chleba. Każdej niedzieli Bóg woła do nas „Przyjdźcie wszyscy do mnie, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście”, a ja was pokrzepię. Wybór należy do nas, czy wybierzemy drogę do Boga.

Przy 3-cim ołtarzu ks. Marcin Brząkała po odczytaniu Ewangelii Łk 14,16-24 powiedział „ Chrystus przypomina nam, że jeśli będziemy zapraszali Go do swego życia, karmili się Jego pokarmem, będzie- my mieli życie wieczne w pełni .Można wybierać to wszystko co niszczy, to co jest destrukcyjne, to co nas poniża. Jedynym pokarmem francuskiej mistyczki Marty Robin, która miała zanik przełykania , przez 52 lata była Komunia Święta. Ofiarowała swe cierpienie Bogu. Chrystus mówi, że warto Mu zaufać.”

Ks. Robert Ratkowski odczytał przy 4-tym ołtarzu fragment Ewangelii J 15,5-11. „Podziały i niezgoda to jedno z największych źródeł cierpienia w świecie, dlatego Jezus modli się o jedność wśród swoich Uczniów. Chodzi o jedność opartą na miłości. Pan Jezus wskazuje nam na wzór jedności, jaką jest Trójca Przenajświętsza. Budowanie jedności należy więc od kontemplacji Trójcy Świętej. Człowiek może przyjąć tę jedność jako dar i dobrze z niej korzystać”.

Na zakończenie uroczystości ks. Proboszcz udzielił Najświętszym Sakramentem błogosławieństwa zebranym w kościele. Odśpiewano dziękczynny hymn „Ciebie Boga wysławiamy” i „Boże coś Polskę”.