<strong>Pielgrzymka Akcji Katolickiej</strong>

Pielgrzymka Akcji Katolickiej

          Od ponad 20 lat, w czerwcu, wyrusza z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach pielgrzymka Akcji Katolickiej na Jasną Górę. Tegoroczną pielgrzymkę rozpoczęliśmy 11 czerwca o świecie, aby przez pięć kolejnych dni odwiedzać miejsca bogate w historię i uświęcone modlitwą. Do tej pory odwiedziliśmy około trzysta miejsc. Nasze pielgrzymki, to rekolekcje w drodze. Oprócz codziennego udziału we Mszy świętej, śpiewamy Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny, odmawiamy różaniec, koronkę do Bożego Miłosierdzia, wsłuchujemy się w rozważania towarzyszącego nam kapłana. Od kilku lat jest nim ks. Janusz Chyła, proboszcz naszej parafii, a zarazem kościelny asystent Parafialnego Oddziału Akcji Katolickie. W tym roku tematem konferencji była Eucharystia. W latach poprzednich sakramenty chrztu i bierzmowania.

          W pierwszym dniu odwiedziliśmy katedrę Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Koszalinie, bazylikę konkatedralną Wniebowzięcia Matki Bożej w Kołobrzegu oraz konkatedrę św. Jana Chrzciciela w Kamieniu Pomorskim, gdzie również wysłuchaliśmy koncertu organowego. Byliśmy mocno poruszeni pięknym śpiewem solistki, która przy okazji dała świadectwo. Kiedy urodziła się przed ponad czterdziestu laty ważyła 410 g. Jej przeżycie graniczyło z cudem. Obecnie wraz z mężem, z którym koncertuje wychowują troje dzieci. Odczytaliśmy tę historię jako kolejny dowód na Bożą wszechmoc.

          Zwiedzane przez nas miasta i mniejsze miejscowości mają złożoną historię. Kościoły przechodziły z rąk katolików w posiadanie protestantów, niszczyli je i łupili Niemcy i Rosjanie, a jednak przetrwały, wróciły do pierwszych właścicieli i są pomnikami historii orz wiary. Pierwszą noc spędziliśmy w uroczo położonym nad Bałtykiem Trzęsaczu.

          W drugim dniu pielgrzymia droga poprowadziła nas do klasztoru Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu, miejsca związanego z wizją św. siostry Faustyny. W Siekierkach nad Odrą oddawana jest cześć Matce Bożej jako Nadodrzańskiej Królowej Pokoju. Ten szczególny tytuł nawiązuje do historycznego miejsca znajdującego się nieopodal Cmentarza Wojennego, na którym spoczywa około dwóch tysięcy polskich żołnierzy. Oddali oni życie podczas przeprawy przez Odrę i walk w drodze na Berlin pod koniec II wojny światowej. Wielu poległych nie ma miejsca pochówku, gdyż porwały ich nurty Odry lub zginęli na bagnach. To jeden z większych polskich cmentarzy II wojny światowej, na którym spoczywają żołnierze – podobnie jak w wielu miejscach świata – ponieważ nie szczędzili życia, aby wrócić do Ojczyzny i przynieść jej wolność.

          Następnie pojechaliśmy do Międzyrzecza, aby wspomnieć Pierwszych Męczenników Polskich z 1003 roku, to jest świętych Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna. Nocowaliśmy w Świebodzinie, który słynie z 36 metrowej figury Pana Jezusa wzniesionej niedaleko przejścia granicznego z Niemcami oraz zbudowanego w pobliżu sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Na wieczornej modlitwie spotkaliśmy się w bogatym w historię sanktuarium św. Michała Archanioła. Po porannej Mszy świętej pojechaliśmy do zielonogórskie konkatedry św. Jadwigi Śląskiej. Świątynia ta również przez wieki doświadczała trudnej historii miast nadgranicznych. Na południowy odpoczynek i poczęstunek poszliśmy do zielonogórskiej palmiarni, miejsca pełnego świeżej zieleni, dobrej kawy i sympatycznych zakątków. Mimo deszczu i popołudniowej godziny zatrzymaliśmy się przy bogatym w polską historię zamku w Gołuchowie. Nocowaliśmy w prastarym Kaliszu z sanktuarium św. Józefa, w którego podziemiach znajduje się Kaplica Męczeństwa i Wdzięczności. To miejsce święte, swoiste katakumby, wotum wdzięczności polskich kapłanów, którzy swoje ocalenie z niemieckiego obozu śmierci w Dachau zawdzięczali wstawiennictwu św. Józefa. Był wśród nich kapłan naszej diecezji śp. bp Bernard Czapliński. W drodze na Jasną Górę zatrzymaliśmy się w pustelni salezjańskiej w Marszałkach, gdzie po ponad dwuletniej katordze w warszawskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej, siły odzyskiwał kandydat na ołtarze abp Antoni Baraniak.

          Częstochowa, to odpoczynek przy sercu Matki, wielka uczta duchowa, a także spotkanie coroczne Akcji Katolickiej z całej Polski. Uczestniczyliśmy we wieczornej Mszy świętej w kaplicy Matki Bożej, a następnego dnia w uroczystej liturgii na szczycie Jasnej Góry, która zakończyła się zawierzeniem Akcji Katolickiej w Polsce Matce Bożej Królowej Polski. Mszę świętą poprzedził przemarszem przybyłych przedstawicieli Akcji Katolickiej z Instytutów Diecezjalnych z całej Polski. Modląc się różańcem szliśmy z katedry Świętej Rodziny. Od wielu już lat możemy liczyć na obecność w Częstochowie naszego opiekuna duchowego i asystenta Akcji Katolickiej w naszej diecezji jakim jest ks. kan. Andrzej Szopiński.

          Wieczorem, 15 czerwca, wróciliśmy do naszej parafii. Nieśmiało myślimy, gdzie pojedziemy za rok, a możliwości jest jeszcze bardzo dużo. Nasza Ojczyzna, to nasz wspólny dom rodzinny. Pielgrzymka po Polsce, to wspaniała lekcja religii, historii i geografii, których nie znając zatracamy polską tożsamość. Za piękny czas wspólnego pielgrzymowania dziękujemy całym sercem Panu Bogu i wszystkim uczestnikom.   

                                                                              Janina Kłosowska prezes DIAK Diecezji Pelplińskiej