Pielgrzymka Akcji Katolickiej

Pielgrzymka Akcji Katolickiej

Już dwadzieścia razy Akcja Katolicka wyruszała na pielgrzymkę, aby odwiedzić kolejne sanktuaria naszej Ojczyzny. Na pielgrzymią drogę pojechał z nami nasz Ksiądz Proboszcz – Asystent Akcji Katolickiej i kleryk Piotr z Ukrainy, który  przebywa u nas w ramach praktyki kleryckiej. Przejazd przez Polskę jest zawsze uroczy, z okien autokaru podziwiać możemy zmieniające się krajobrazy, a każdy to cząstka polskiego serca, to miejsca gdzie pracą, modlitwą, a często krwią  nasi praojcowie znaczyli na tej ziemi swój ślad. Tak więc, 3 czerwca w pierwszym etapie udaliśmy się do Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach,  którego od czterech wieków strzegą karmelici, opiekujący się miejscem i słynącą cudami figurką Bolesnej Matki. W tym miejscu uczestniczyliśmy również we Mszy świętej.  Dalej w swej pielgrzymkowej trasie pojechaliśmy do kościoła pw. św. Augustyna w Warszawie  na Nowolipkach. Świątynia wybudowana pod koniec XIX wieku w czasie wojny znalazła się  na terenie byłego getta żydowskiego. Jako bodaj jedyna ocalała w czasie wojny – Pan Bóg ocalił swój dom. Będąc w Warszawie udaliśmy się także do budującej się Świątyni Opatrzności Bożej na Polach Mokotowskich. Nocleg czekał na nas w Niepokalanowie nieodłącznie związanym z życiem i pracą św. Maksymiliana Marii Kolbego. W tym miejscu byliśmy już podczas naszych wcześniejszych wędrówek, ale tym razem w to miejsce przybyliśmy, aby adorować i wypraszać łaski przed Najświętszym Sakramentem wystawionym  w Kaplicy Adoracji, w której od 31 sierpnia ubiegłego roku znajduje się ołtarz – ósma Gwiazda w Koranie Maryi Królowej Pokoju  (spośród 12  miejsc na świecie).  Po porannej Mszy świętej odprawionej w kaplicy św. Maksymiliana pojechaliśmy do Opactwa Cystersów w Wąchocku, które ma swoją historię sięgającą XII wieku. Bogatej historii tego, jak i innych odwiedzonych miejsc, nie sposób streścić w kilkunastu zdaniach, z tej historii można czerpać bez miary. Na naszej mapie znalazły się też Kielce, a w nich przepiękna katedra Wniebowzięcia NMP – barokowa świątynia z całym jej otoczeniem i skarbami.     Stąd już niedaleko na Święty Krzyż, gdzie przechowywane są relikwie Świętego Krzyża,  które nasi pątnicy mieli szczęcie ucałować. Nocowaliśmy w Domu Pielgrzyma w Skorzeszycach.  Rankiem, po Mszy świętej i śniadaniu trochę uciechy w „malowanej wsi” Zalipie, którą pracowici mieszkańcy rozsławiają poprzez urocze, kolorowe malowidła w swoich zagrodach. Przed południem odwiedziliśmy jeszcze Sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej w Odporyszowie, gdzie od przeszło 400 lat Maryja hojnie obdarza swoimi łaskami, a przede wszystkim broni w niebezpieczeństwach. Nie zapomnimy utrudzonych sióstr Benedyktynek i Opactwa w Staniątkach, które zdaje się dźwigać historię Polski począwszy od odwiedzin św. Wojciecha pielgrzymującego przez Polskę. Podziwialiśmy Bazylikę w Bochni, której patronuje św. Mikołaj. To miejsce związane również z trudem górników tamtejszej kopalni soli. W tym kościele również czczona jest św. Kinga, która nieodłącznie kojarzy się z polskimi pokładami soli. Zmierzając na nocleg krótko zatrzymaliśmy się w Sanktuarium świętych Świerada i Benedykta w Tropiu ( zbudowanym na malowniczej skale wynurzającej się z Dunajca), gdzie ok. roku tysięcznego swoje ślady na trwałe zostawili święci pustelnicy. Aż na dwie noce zatrzymaliśmy się w uroczym Gródku nad Dunajcem, aby stamtąd pojechać na Górę Mariańska do Lavoczy – słowackiej Częstochowy. Urocze miejsce, które Miłosierna Panna Maryja wybrała już w XII wieku, aby bronić słowacki lud przed najazdami. Wracając na nocleg, w malowniczo położonej Limanowej odwiedziliśmy Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej. Cudami słynąca Pieta, gościnność i  urzekające otoczenie zachęcają do powrotu. W drodzy na Jasną Górę byliśmy w sanktuarium Matki Boskiej Opiekunki Rodzin w Makowie Podhalańskim, która od wieków króluje w tym miejscu. Byliśmy też Matki Bożej Rychwaldzkiej, i św. Mikołaja otoczonego wielkim kultem w Pierścu. Pełni wrażeń i duchowych przeżyć dotarliśmy do Tronu naszej Królowej i Matki na uroczystości, na które  corocznie przybywa Akcja Katolicka z całej Polski, aby swoje radości i trudy powierzyć najlepszej z Matek. Ostatni dzień to prawdziwa uczta duchowa. Uroczysta procesja diecezjalnych delegacji niosących sztandary. Msza święta na Jasnogórskim szczycie pod przewodnictwem i z homilią arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, Metropolity Poznańskiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.  Powitanie podprzeora klasztoru na Jasnej Górze o. Jana Poteralskiego oraz biskupa Mirosława Milewskiego, Krajowego Asystenta Akcji Katolickiej, a także słowo prezes Zarządu Krajowego Instytutu Akcji Katolickiej, Urszuli Furtak popłynęły do licznie zgromadzonych uczestników. Na zakończenie ponowiliśmy Akt oddania Akcji Katolickiej Matce Bożej.

Wiele z odwiedzanych przez nas miejsc ma w żywej pamięci odwiedziny i słowa największego z rodu Polaków – św. Jana Pawła II.

Codzienna Msza święta wieczorny Apel Jasnogórski i czuwanie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, oraz rekolekcje w drodze głoszone przez naszego asystenta        ks. Janusza Chyłę to przeżycia, które powinny zastawić w naszych sercach trwały ślad.

Dziękujemy Panu Bogu za czas wypełniony modlitwą, spotkanych ludzi i mnóstwo wrażeń.

Janina Kłosowska, prezes POAK