PIERWSZA KOMUNIA ŚWIĘTA

PIERWSZA KOMUNIA ŚWIĘTA

13 maja 2017 roku, w dniu szczególnym – w setną rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie, w sposób pełny w Eucharystii po raz pierwszy uczestniczyło 17 dzieci niepełnosprawnych. Dzieci na miarę swoich możliwości przy wsparciu najbliższych, podczas katechezy w szkole i prób w kościele przygotowały się do tego wyjątkowego wydarzenia. Przygotowania były nietypowe, dostosowane formą i tempem do rozwoju każdego dziecka. Dzieci przygotowywały się do swojej pierwszej spowiedzi, na papierowych sercach zaznaczając czarne plamy gdy zrobiły coś złego. Z tymi sercami przystąpiły do spowiedzi i oddały je poprzez dłonie kapłana Panu Jezusowi otrzymując nowe czyste serca. Podczas Eucharystii dzieci mogły spotkać się z żywym Jezusem obecnym w Eucharystii.

Świadectwo

Dużo wcześniej, gdy syn jeszcze nie mówił, a jego rówieśnicy dawno już mówili i nie borykali się z wieloma rzeczami, które naszemu dziecku sprawiały spore trudności i stawiały przed nami nowe wyzwania, wprawiając przy tym innych w zakłopotanie, współczucie lub wywołując empatię, zastanawialiśmy się jak będzie z wiarą naszego dziecka. Prosiliśmy w duchu Boga, aby nasz synek świadomym sercem i rozumem wielbił i kochał Pana Jezusa. Przygotowania do Pierwszej Komunii Świętej były dla nas wzruszające i nieprzeciętne. Odkryliśmy, że dziecko nie popełnia z premedytacją grzechów, że ma świadomość tego, co ważne, nawet bardziej niż my. W mojej pamięci zapisze się obraz syna wybiegającego z zakrystii z czystym sercem po spowiedzi, radosnego i uśmiechniętego. Sam nie chciał nam za dużo opowiedzieć, ma przecież prawo do tajemnicy spowiedzi. Bardzo podobało mi się jako mamie, która pragnie bliskiej relacji z Bogiem dla swoich dzieci, gdy syn mówił, że po przyjęciu Komunii zamknie oczy tak jak mama i będzie się modlił z Panem Jezusem, właśnie takiego sformułowania używa; „będę modlił się z Panem Jezusem”. Mam nadzieję, że kiedyś opowie nam więcej, a z drugiej strony czy to nie wystarczy? ;-).

Ania

Panu Andrzejowi Ortmannowi dziękujemy za zdjęcia http://aortmann.blogspot.com